piątek, 13 kwietnia 2012

Wróżba, wyrocznia - czy to działa?

Wiele osób chciałoby poznać swoją przyszłość. Uzyskać odpowiedź na nurtujący pytanie, czy znaleźć właściwy sposób rozwiązania problemu. Gdy sytuacja staje się trudna, a rozwiązanie nieznane, sięga się po niekonwencjonalne sposoby pomocy. Chciałbym pokrótce przedstawić mój własny pogląd i zdanie w tym temacie.


Trudno odpowiedzieć na pytanie, jak działa wróżba. Można przyjąć założenie, że wszystko, co ma się wydarzyć jest z góry zaprogramowane, a przyszłości nie można oszukać. W takim razie wróżenie polega na swoistym "podłączeniu się" to tego pola informacyjnego. Myślę, iż nie ma sobie co zawracać głowy pytaniem "jak to działa". Wystarczy przyjąć za fakt, że działa, a wiele osób potrafi w taki, czy inny sposób odpowiedzieć na nurtujące pytania przyszłych wydarzeń.

Są przynajmniej dwa rodzaje pytań, na które chce się uzyskać odpowiedź.
  1. Czy w danej sytuacji (sprawie) postąpię słusznie? Jak powinno się zachować, jaką postawę przyjąć w danej sprawie?
  2. Jak będzie wyglądać moja przyszłość w sprawie...?
W pierwszym przypadku sytuacja już się dzieje, a rozwiązanie może zależeć od kierunku naszego działania. W drugim przypadku pytamy o przyszłe wydarzenia. Nie wiadomo przy tym, czy sytuacja zaczyna się dziać, czy dopiero zacznie. Moim zdaniem musi być ona już w jakiś sposób zdeterminowana.

Sposobów na wróżenie jest cała wielka kolekcja. Zaczynając na prostych i humorystycznych jak lanie wosku w andrzejki, monety orzeł czy reszta, poprzez talię kart zwykłych do gry, lub tarota, na I-Ching kończąc. I-Ching właściwie nie jest zwykłą kabałą. W tej starej chińskiej wyroczni sprzed kilku tysięcy lat zawarta jest cała filozofia stosunku nieba i ziemi, przepływu energii i skutków tegoż.

Czym bardziej poważnie potraktuje się stawianie wyroczni, tym bardziej wiążącą odpowiedź się uzyska. Sedno na pewno tkwi w podświadomości, gdyż tylko ta część naszej jaźni posiada zdolności telepatyczne i innego rodzaju możliwości postrzegania pozazmysłowego. Czy odpowiedź jest uzyskana za pomocą kart, wahadełka, czy skorup żółwiowych (najstarsza chińska wyrocznia), nie ma większego znaczenia. To jest tylko wskaźnik, który musi być jednak zrozumiały, a odpowiedzi właściwie interpretowane.

Można stworzyć własny sposób wróżenia. Jeśli stworzymy własny spójny system, także będzie działać. Nie ma znaczenia z czego i w jaki sposób się wróży. System może ukierunkowany w konkretnej sprawie, jak uczucia. Może być uniwersalny, niezależny od rodzaju pytania, tarot, wyrocznia I-Ching. Powodzenie zależy od tego, jak poważnie potraktuje się wyrocznię i naszej koncentracji.

Gdy wróży się dla zabawy, uzyskuje się zabawne i niewiążące odpowiedzi. Jeśli podświadomość gra pierwsze skrzypce, więc bawiąc się, uzyskuje się zabawę.


Można skwitować tekstem z I-Ching:
"Młodzieńcza Głupota ma powodzenie.
To nie ja szukam Młodego Głupca;
Młody Głupiec szuka Mnie.
Odpowiedź dam przy pierwszej wróżbie.
Jeżeli zapyta dwa, trzy razy, będzie to natręctwem;
A jeżeli się naprzykrza, odpowiedzi nie udzielę.
"

Brak komentarzy: